środa, 6 czerwca 2012

Dziecięca radość tworzenia


To niesamowite ile radości może dziecku przynieść własnoręcznie wykonana zabawka.
 Miałam okazję się  o tym przekonać kiedy, z okazji Dnia Dziecka, moja pociecha dostała lalkę do samodzielnego uszycia.
Słodki, kolorowy kartonik zawierał:


Moje, zwykle niecierpliwe, dziecko zabrało się do pracy. Nie lada wyzwaniem okazało się wypychanie lalki załączonym wypełnieniem.
Po jakimś czasie, z nieukrywaną dumą podziwiałam efekt popołudniowej pracy:


Bardzo istotną czynnością było wszywanie lalce metki z imieniem wykonawczyni. Koniec końców, metka i tak znalazła się pod sukienką:




 Lalka dostała imię Katarzyna, jej maskotka Książę i można wreszcie było wypisać certyfikat narodzin!

Zabawa była przednia, warto wypróbować!

Pozdrawiam,
mewamac



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz